
Ostatnimi czasy grupa naszych klubowiczów zachorowała na pewną nieuleczalną przypadłość zwana Sondozą. Choroba ta objawia się niczym nie poskromioną pogonią za radiosondami meteo 🙂
Mówiąc po ludzku od niedawna dzięki sprzyjającym wiatrom w nasze okolice zapuszczają się radiosondy wypuszczane w czeskiej miejscowości Prostějov. Zaszczepieni tematem przez Tomka SP9UOB postanowiliśmy nie przepuścić najbliższej okazji zdobycia takiej sondy, no i się zaczęło… codzienny monitoring oraz budowa aparatury odbiorczej, którą wozimy w bagażnikach naszych samochodów przyniosła pożądane skutki 🙂 Naszym łupem padły już 3 Radiosondy RS92. Choroba jest w takim stadium, że nie ma znaczenia czy to dzień powszedni czy np. Boże Narodzenie, sonda wykryta zostaje przechwycona 🙂
oto kilka fotek z naszych wypraw 🙂
https://www.facebook.com/100000271998713/videos/1772329372786112/